Grupa wsparcia:
zespół Beckwitha-Wiedemanna
+ dopisz się do tej grupy
lista tematów
ZESPOL BECKWITHA WIEDEMANNA
|
jestem zainteresowana tym tematem
dokładnie w jakim celu interesuje Cie ten temat . Moj syn ma ten zespól .
Moje dziecko ma podejrzenie tego zespołu.Czy U Was było to stwierdzone na podstawie badań
genetycznych czy tylko na podstawie badań klinicznych? Podobno nie robią tego typu badań w
Polsce?
genetycznych czy tylko na podstawie badań klinicznych? Podobno nie robią tego typu badań w
Polsce?
Tak zostało to stwierdzone na podstawie badań genetycznych w
Poznaniu.(http://www.tel-med.pl/pl/entity/10/laboratoria/55/centrum-genetyki-medycznej-nzoz-genesis-
-poznan) Doktor która robiła badania to p. Renata Glazar. Możesz opisać objawy twojego
dziecka???
Poznaniu.(http://www.tel-med.pl/pl/entity/10/laboratoria/55/centrum-genetyki-medycznej-nzoz-genesis-
-poznan) Doktor która robiła badania to p. Renata Glazar. Możesz opisać objawy twojego
dziecka???
Moja mała miała przepuklinę sznura pępowinowego,którą jej zoperowali w pierwszej dobie
życia.Ma makroglosję, miała gigantyzm (urodziła się z wagą 3,5kg w 35-tym tyg).Potem pojawiła
się hipoglikemia.Jej uszka są małe i dość charakterystyczne.W prawdzie te bruzdy są ledwo
widoczne, ale jak ktoś wie o co chodzi, to zauważy.I z drugiej strony płatka usznego ma takie
dołeczki.Nie wiem jaki ma to związek z tą chorobą ale ma też cysty na jajnikach i złogi w
pęcherzyku żółciowym.A Twoje dziecko jakie ma objawy?
życia.Ma makroglosję, miała gigantyzm (urodziła się z wagą 3,5kg w 35-tym tyg).Potem pojawiła
się hipoglikemia.Jej uszka są małe i dość charakterystyczne.W prawdzie te bruzdy są ledwo
widoczne, ale jak ktoś wie o co chodzi, to zauważy.I z drugiej strony płatka usznego ma takie
dołeczki.Nie wiem jaki ma to związek z tą chorobą ale ma też cysty na jajnikach i złogi w
pęcherzyku żółciowym.A Twoje dziecko jakie ma objawy?
Nikodem też miał operowana przepuklinę pępowinową po porodzie , ma makroglasję oraz urodził
się z wagą 3330 w 34 tyg. Na twarzy ma charakterystyczne naczyniaki oraz bruzdy na uszkach (
ktore widzimy tylko my) . jesteśmy w trakcie załatwiania operacji na języczek. Peppa to nie jest
choroba tylko zespół wad wrodzonych. Skontaktuj się z ta poradnia co Ci poleciłam, oni
poprowadzą Cie dalej. Napisz jak możesz gdzie rodziłaś . a może pogadamy na gg???1672734. Tam
popiszemy co i jak . Wymienimy sie wiedzą. zależy mi na tym . Pozdrawiam
się z wagą 3330 w 34 tyg. Na twarzy ma charakterystyczne naczyniaki oraz bruzdy na uszkach (
ktore widzimy tylko my) . jesteśmy w trakcie załatwiania operacji na języczek. Peppa to nie jest
choroba tylko zespół wad wrodzonych. Skontaktuj się z ta poradnia co Ci poleciłam, oni
poprowadzą Cie dalej. Napisz jak możesz gdzie rodziłaś . a może pogadamy na gg???1672734. Tam
popiszemy co i jak . Wymienimy sie wiedzą. zależy mi na tym . Pozdrawiam
My mamy wizytę w poradni w Prokocimiu dopiero teraz w maju.Najpierw zobaczę co oni mi powiedzą.
Dobra,bardzo chętnie podyskutuję z Tobą na gg.Tylko jak wrócę po weekendzie.Odezwę się do
Ciebie.ok? Moja córeczka też ma naczyniaki.Na głowie i na nodze. Wiem, że to nie choroba...
czasem o tym zapominam.Tak mi jej szkoda.Pozdrawiam Was.
Dobra,bardzo chętnie podyskutuję z Tobą na gg.Tylko jak wrócę po weekendzie.Odezwę się do
Ciebie.ok? Moja córeczka też ma naczyniaki.Na głowie i na nodze. Wiem, że to nie choroba...
czasem o tym zapominam.Tak mi jej szkoda.Pozdrawiam Was.
Dziekuje za pozdrowienia również pozdrawiamy. własnie dzisiaj dostalismy Karte informacyjna z
badan genetycznych i dodatkowo dowiedziałam sie że Nikodem ma 11 par żeber :( . Nas zaraz po
trzech tygodniach skierowano do genetyka. Musimy być silni dla naszych pociech a wszystko będzie
dobrze :). Trzymajcie się .
badan genetycznych i dodatkowo dowiedziałam sie że Nikodem ma 11 par żeber :( . Nas zaraz po
trzech tygodniach skierowano do genetyka. Musimy być silni dla naszych pociech a wszystko będzie
dobrze :). Trzymajcie się .
Witam!
Niestety nas tez to spotkało. Dopiero w 33 tyg lekarz w szpitalu zobaczyl wady u naszego
dzidziusia ( a nadmienie, że leżałam w szpitalu na potrzymaniu skurczy i nikt nie spodziewał sie
takiego finału). Dalej wszystko potoczyło sie bardzo szybko.. przejazd do Rudy Śląskiej, zdjecie
krążka i samoistny poród. Synek został przewieziony do Zabrza tam zoperowali mu przepukline.
Cztery doby lekarze walczyli o jego życie. Teraz Stasiu jest naszym aniołeczkiem :( w niebie.
Synuś miał wszystkie objawy tego zespołu wad. A my teraz jesteśmy w trakcie badania
kariotypu.
Trzymajcie sie dziewczyny, życze powodzenia:)
Niestety nas tez to spotkało. Dopiero w 33 tyg lekarz w szpitalu zobaczyl wady u naszego
dzidziusia ( a nadmienie, że leżałam w szpitalu na potrzymaniu skurczy i nikt nie spodziewał sie
takiego finału). Dalej wszystko potoczyło sie bardzo szybko.. przejazd do Rudy Śląskiej, zdjecie
krążka i samoistny poród. Synek został przewieziony do Zabrza tam zoperowali mu przepukline.
Cztery doby lekarze walczyli o jego życie. Teraz Stasiu jest naszym aniołeczkiem :( w niebie.
Synuś miał wszystkie objawy tego zespołu wad. A my teraz jesteśmy w trakcie badania
kariotypu.
Trzymajcie sie dziewczyny, życze powodzenia:)
Kasiu bardzo mi przykro :( .
czesc Kasiu,
To znaczy że nie ma już Stasia z nami?Strasznie mi przykro. Nasza Jagódka długo leżała w
szpitalu, ale operacja na przepuklinę się udała.Inne funkcje organizmu nie domagały.Na
szczęście poradziła sobie.A z czym Stasiu miał problemy? Operacja się nie powiodła czy
ogólnie był słabiutki?
Rozumiem, że kariotyp pobrali zaraz po porodzie, a Wy oczekujecie na wynik, tak? Ciekawa jestem
tego wyniku.Bo my 2 razy miałyśmy robiony kariotyp i był prawidłowy! a w wywiadzie wyszło, że
ma BWS :( pozdrawiam ciepło
To znaczy że nie ma już Stasia z nami?Strasznie mi przykro. Nasza Jagódka długo leżała w
szpitalu, ale operacja na przepuklinę się udała.Inne funkcje organizmu nie domagały.Na
szczęście poradziła sobie.A z czym Stasiu miał problemy? Operacja się nie powiodła czy
ogólnie był słabiutki?
Rozumiem, że kariotyp pobrali zaraz po porodzie, a Wy oczekujecie na wynik, tak? Ciekawa jestem
tego wyniku.Bo my 2 razy miałyśmy robiony kariotyp i był prawidłowy! a w wywiadzie wyszło, że
ma BWS :( pozdrawiam ciepło
Cześć!
No to opisze wszystko od poczatku... Zaraz po urodzeniu stasiu dostał 9 pkt. co bylo duzym
zaskoczeniem bo odkad sie dowiedzielismy lekarze wyjasnili nam, że sa małe szanse na przezycie.
poki byl w moim brzuchu to sobie radził, ale z każda godzina zycia pogarszało mu si. Juz w
trakcie przewozenia do szpitala został zaintubowany. Przepuklina została zoperowana ale to byl
najmniejszy problem z jego zdrowiem. Oczywiscie miał, powiekszony język, gigantyzm. a co najgorsze
to miał nieprawidłowa budowe narządów wewnetrznych( m.in. nerek, serca). ogólnie mówiąc to
miał chyba wszystkie charakterystyczne problemy tego zespołu. Lekarze mieli problemy z dogrzaniem
go. Wkońcu jego serduszko przestało bić:(
Najgorsze jest to,że widziałam go tylko przez chwile po narodzinach, a całe jego zycie
musiałam przeleżec w szpitalu, bo lekarze nie chcieli mnie wypisac ze wzgledu na słaba krew i
wysokie cisnenie. Gdy Stasiu dochodził do nieba nie bylo przy nim najblizszych:( Mam teraz
nadzieje, że tam gdzies wysoko patrzy na nas i jest dumny z rodziców.
Ten zespól wad u naszego syna był dla nas wielkim szokiem bo w naszej rodzinie nigdy nie bylo
przypadku choroby genetycznej. Nie wiemy czy to byl przypadek, czy może jednak z kariotypem naszym
nie jest ok. Za jakis tydzien będa wyniki, moze sie cos wyjasni. Jak widac czesto wychodzi
prawidłowy i dlatego jak tak będzie to jeszcze DNA nam sprawdzą. Zobaczymy jak to bedzie.
Bardzo sie ciesze, że sa dzieci z tym zespołem, które wychodza ze szpitala. Trzymam kciuki za
wasze pociechy i przesyłam im buziaki:)
No to opisze wszystko od poczatku... Zaraz po urodzeniu stasiu dostał 9 pkt. co bylo duzym
zaskoczeniem bo odkad sie dowiedzielismy lekarze wyjasnili nam, że sa małe szanse na przezycie.
poki byl w moim brzuchu to sobie radził, ale z każda godzina zycia pogarszało mu si. Juz w
trakcie przewozenia do szpitala został zaintubowany. Przepuklina została zoperowana ale to byl
najmniejszy problem z jego zdrowiem. Oczywiscie miał, powiekszony język, gigantyzm. a co najgorsze
to miał nieprawidłowa budowe narządów wewnetrznych( m.in. nerek, serca). ogólnie mówiąc to
miał chyba wszystkie charakterystyczne problemy tego zespołu. Lekarze mieli problemy z dogrzaniem
go. Wkońcu jego serduszko przestało bić:(
Najgorsze jest to,że widziałam go tylko przez chwile po narodzinach, a całe jego zycie
musiałam przeleżec w szpitalu, bo lekarze nie chcieli mnie wypisac ze wzgledu na słaba krew i
wysokie cisnenie. Gdy Stasiu dochodził do nieba nie bylo przy nim najblizszych:( Mam teraz
nadzieje, że tam gdzies wysoko patrzy na nas i jest dumny z rodziców.
Ten zespól wad u naszego syna był dla nas wielkim szokiem bo w naszej rodzinie nigdy nie bylo
przypadku choroby genetycznej. Nie wiemy czy to byl przypadek, czy może jednak z kariotypem naszym
nie jest ok. Za jakis tydzien będa wyniki, moze sie cos wyjasni. Jak widac czesto wychodzi
prawidłowy i dlatego jak tak będzie to jeszcze DNA nam sprawdzą. Zobaczymy jak to bedzie.
Bardzo sie ciesze, że sa dzieci z tym zespołem, które wychodza ze szpitala. Trzymam kciuki za
wasze pociechy i przesyłam im buziaki:)
Byliśmy z Nikodemkiem w poniedziałek w Instytucie Matki i dziecka w W-wie . Jak profesor Zofia
Dudkiewicz ( kierownik oddziału chirurgi dzieci i młodzieży) zobaczyła małego to chciała od
razu zostawić go na oddziale. Tylko, że nie było miejsca i jedziemy za tydz.Jeżeli dziecko
urodziło się z macroglassią powinno być jak najszybciej zmniejszenie języczka. Gdybym ja tylko
o tym wiedziała to malutki byłby już po operacji . Widziałam jakie cuda tam robią więc jestem
spokojna o Nikosia. Będziemy razem na oddziale. Zrobię wszystko żeby Nikoś czuł się tam jak w
domu.
Dudkiewicz ( kierownik oddziału chirurgi dzieci i młodzieży) zobaczyła małego to chciała od
razu zostawić go na oddziale. Tylko, że nie było miejsca i jedziemy za tydz.Jeżeli dziecko
urodziło się z macroglassią powinno być jak najszybciej zmniejszenie języczka. Gdybym ja tylko
o tym wiedziała to malutki byłby już po operacji . Widziałam jakie cuda tam robią więc jestem
spokojna o Nikosia. Będziemy razem na oddziale. Zrobię wszystko żeby Nikoś czuł się tam jak w
domu.
witajcie,
Cieszę się, ze to forum w końcu ruszyło!
Jestem mamą dziewczynki u której jest podejrzenie BWS.
Na szczęście córa ma tylko powiększony język i znamiona na karku i czole, no i jest
grubiutka. Miała przepuklinę pępkową ale się już wchłonęła. W czerwcu będziemy mieć
badanie kariotypu.Szkoda, że to badanie tak rzadko wychodzi, może dopiero DNA coś da.
Nie wiem sama jak traktować dziecko, czy robić usg co 3 m-ce czy mieć nadzieję, ze to nie ten
zespół? U nas nie ma konieczności operacji języka, jesteśmy pod opieką logopedy i ortodonty.
Co w ogóle lekarze mówią wam odnośnie ryzyka zachorowania na nowotwór? To mnie w tym zespole
najbardziej przeraża. czy można temu zapobiec w inny sposób niż przez robienie usg?
jeśli coś wiecie proszę o info. pozdrawiam
Cieszę się, ze to forum w końcu ruszyło!
Jestem mamą dziewczynki u której jest podejrzenie BWS.
Na szczęście córa ma tylko powiększony język i znamiona na karku i czole, no i jest
grubiutka. Miała przepuklinę pępkową ale się już wchłonęła. W czerwcu będziemy mieć
badanie kariotypu.Szkoda, że to badanie tak rzadko wychodzi, może dopiero DNA coś da.
Nie wiem sama jak traktować dziecko, czy robić usg co 3 m-ce czy mieć nadzieję, ze to nie ten
zespół? U nas nie ma konieczności operacji języka, jesteśmy pod opieką logopedy i ortodonty.
Co w ogóle lekarze mówią wam odnośnie ryzyka zachorowania na nowotwór? To mnie w tym zespole
najbardziej przeraża. czy można temu zapobiec w inny sposób niż przez robienie usg?
jeśli coś wiecie proszę o info. pozdrawiam
My mamy teraz skierowanie do onkologa po to , żeby ustalił kolejność badań. W tym zespole czym
predzej wykryto jakiś guzek jest on wtedy w 100% wyleczony. Tu DNA nie ma duzo do powiedzenia
najwazniejszy jest kariotyp. Do zespołu zaliczane są dzieci ktore maja co najmniej 3 na 5 cech
tego zespołu. U Nikodema jest to np makroglassia przepuklina sznura pępowinowego naczyniaki
płaskie oraz gigantyzm. Pozdrawiamy :)
do góry
predzej wykryto jakiś guzek jest on wtedy w 100% wyleczony. Tu DNA nie ma duzo do powiedzenia
najwazniejszy jest kariotyp. Do zespołu zaliczane są dzieci ktore maja co najmniej 3 na 5 cech
tego zespołu. U Nikodema jest to np makroglassia przepuklina sznura pępowinowego naczyniaki
płaskie oraz gigantyzm. Pozdrawiamy :)
Musisz być zalogowany, aby móc brać udział w dyskusji.
- ZESPOL BECKWITHA WIEDEMANNA (1475)
zespół Beckwitha-Wiedemanna - informacje o BWS (20)
zespół Beckwitha-Wiedemanna - czy ktoś wie jak radzić sobie z bólem w chorobie burgera? (1)
choroba Buergera - Operacja języka (112)
zespół Beckwitha-Wiedemanna - Levicare - Producent sprzętu medycznego dla OzN (0)
forum medyczne - drukarka (0)
forum medyczne - MOPS (59)
zespół Beckwitha-Wiedemanna - Sklep ze zdrową żywnością (0)
forum medyczne - Zespół Tolosy Hunta (12)
zespół Tolosy-Hunta - zespół Shwachmana-Diamonda (33)
zespół Shwachmana-Diamonda
Ostatnio szukane hasła:
bulimia
marcusa gunna
ginekomastia
suplementy
Włośnica
alkoholizm
jajnika
rak prostaty
zespół reyea
objadania
Autyzm
grypa
szalonych
dupuytrena
nieświeży
nowotwór
zespół larwy skórnej wędrującej
odruchowa dystrofia współczulna
staw biodrowy
mocznowa
Najczęściej szukano:
Balantidioza wszawica uwarunkowania zdrowia popromienna mononukleoza toksemia czerniak demencja chemioterapia pocenie nadmierne Rubinsteina-Taybiego choroba erythoderma alergia celiakia erythodermia choroba hirschsprunga tetralogia fallota aspergera jady